Kuchnia jest jednym z częściej użytkowanych pomieszczeń w domu. Ze względu na większe ryzyko zamoczenia czy pojawienia się plam jest z reguły myta zdecydowanie częściej niż w pozostałych pomieszczeniach. Obecnie, gdy coraz częściej kuchnia jest otwarta na resztę domu, wybór podłogi wymaga zdecydowanie więcej uwagi, niż wtedy, gdy kuchnia stanowi całkowicie osobną przestrzeń.
Jeżeli chcemy zachować spójny wygląd aneksu kuchennego z częścią dzienną, zdarza się nam pomyśleć o drewnie lub panelach. Niestety nawet te najwyższej jakości są zdecydowanie za mało odporne, by w nienaruszonym stanie przetrwały dłużej, niż kilka sezonów – a raczej nikt z nas nie ma ochoty robić remontu co 2-3 lata. Najpopularniejszym rozwiązaniem w kuchniach są od dawna płytki ceramiczne. Są odporne na wilgoć i częste mycie, niepodatne na zdecydowaną większość zabrudzeń. Na szczęście producenci płytek nadążają za trendami i mamy do wyboru całą masę wzorów: również takich, które zarówno kształtem, jak i designem potrafią do złudzenia przypominać drewno lub panele.
Osoby, które chcą wizualnie oddzielić aneks kuchenny od salonu, mogą wybierać spośród klasycznych motywów. Kontrastowo dobrany kolor płytek potrafi niesamowicie odmienić całe wnętrze i pozwala uzyskać wyraźny podział przestrzeni.
W momencie, kiedy koniecznie chcemy mieć identyczną podłogę na całej powierzchni, z pomocą przychodzą nam panele winylowe. Niektórzy producenci oferują niesamowicie odporne i w pełni odporne panele, których struktura została oparta na minerałach. Wiele wzorów ciężko odróżnić od paneli lub drewna, więc możemy mieć wymarzoną podłogę z „desek”, które są równie trwałe, co ceramiczne płytki. Klasa ścieralności tego rodzaju paneli jest tak wysoka, że pozwala również na zastosowanie ich w firmie czy biurze, gdzie podłoga jest szczególnie intensywnie eksploatowana.
Dzięki nowoczesnym technologiom i ciekawym projektom nie musimy się już ograniczać w kuchni to standardowych, kwadratowych płytek, które nierzadko „gryzły się” z resztą wystroju. Obecnie już tylko nasza wyobraźnia stanowi ograniczenie co do wyboru podłogi w kuchni!